Autor Wątek: Życie w Plasma5 bez baloo  (Przeczytany 5466 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

pavbaranov

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 848
  • Reputacja +25/-0
  • Architektura: x86_64
  • DE/WM: KF5.16+Plasma5.4.95+KDEApps 15.11.80+git na KF5
  • Distro: Arch Linux
  • GPU: Radeon free
  • Kernel: 4.3 (BFQ/CK/BLD/UKSM/+optymalizacje)
Życie w Plasma5 bez baloo
« dnia: Marzec 10, 2015, 10:03:30 »
Jeśli ktoś chciałby zmniejszyć zapotrzebowanie na zasoby systemowe przez Plasma5, jednocześnie jednakże pozbawiając się pewnej części (kto wie, czy nie najważniejszej) pulpitu semantycznego, to rozwiązaniem jest wyeliminowanie z systemu baloo.
Możemy tego dokonać unieruchamiając tę usługę:
balooctl disableI czyszcząc system z plików indeksujących znajdujących się w katalogu ~/.local/share/baloo oraz restartując komputer (a przynajmniej przelogowując środowisko Plasmy).
Innym sposobem jest instalacja plasma-workspace-git, która jest pozbawiona zależności od milou i gps, a co za tym idzie, instalując np. gwenview-light (zob: http://www.archlike.darmowefora.pl/index.php/topic,263.0.html) można w ogóle pozbyć się baloo z Plasma5. Ta wersja plasma-workspace (5.2.1) dostępna jest w AUR. Najprościej zainstalować ją wpisując w konsoli:
yaourt -S plasma-workspace-lightJeśli ktoś miał zainstalowane baloo i milou, to należy je teraz odinstalować:
# pacman -Rcns baloo miloui usunąć pozostałości, które znajdziemy w ~/.local/share/

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
polskiedobrerpg mustangi gangpod furenzu kociaprzystan