Niestety, wraz z listopadem 2014, czasy KDE4 dobiegły końca. To środowisko nie będzie dalej rozwijane, a kilka jego elementów będzie mieć jeszcze dłuższe wsparcie (Workspace i - jak można było wczoraj przeczytać - Kontact). Przez jakiś czas jeszcze, na pewno dla części KDE4, które otrzymały dłuższe wsparcie, dostępne będą jeszcze poprawki bezpieczeństwa. Nowe funkcje tutaj już nie trafią i na pewno nie trafią też do aplikacji. Niestety nie jest do końca wiadoma sytuacja z aplikacjami KDE4, czy i tutaj będą trafiać ewentualne poprawki bezpieczeństwa. Całe szczęście, te jak na razie nie są zauważane, co nie znaczy, że nie mogą w tych aplikacjach, nieodkryte, być. Ograniczenie do poprawek bezpieczeństwa oznacza również, że raczej nie będzie się można spodziewać np. naprawy innych - niż związane z bezpieczeństwem - błędów elementów KDE4. Niestety do końca też nie jest też wiadome jak długo jeszcze owe przedłużone wsparcie będzie trwać. Dłuższe wsparcie Kontact prawdopodobnie będzie utrzymywane jeszcze przez jakiś miesiąc po ukazaniu się tego zestawu aplikacji przeportowanego do Plasma5/Qt5. W przypadku KDE Workspace sytuacja jest niejasna, a informacje pochodzące od deweloperów środowiska niekiedy się wykluczają. Tak, czy inaczej nikt z nich nie stwierdził, że wsparcie takie trwać będzie dłużej niż do około połowy roku 2015. Nie należy też raczej spodziewać się, że wzorem KDE 3.5, które "odrodziło się" w postaci Trinity, KDE4 będzie jakoś kontynuowane (inna sprawa, że "rozwój" Trinity jest raczej iluzoryczny).
Od wczoraj natomiast, deweloperzy KDE, udostępnili już praktycznie całe środowisko, które ma zastąpić KDE4. Mamy zatem szkielet w postaci KDE Frameworks 5 (to jest odpowiednik KDE Workspace z KDE4), Plasma5 (powiedzmy, że "właściwe środowisko") oraz KDE Applications 14.12, gdzie przeportowane zostały niemal wszystkie aplikacje dostarczane dotychczas z KDE4. Brakuje Kontact i brakuje Calligra spośród ważnych projektów rozwijanych w ramach KDE. Nie ma także np. Amaroka, k3b itp. aplikacji, które niby są rozwijane w ramach projektu KDE, ale jednak jakby na osobnych zasadach. Z tego co widziałem jednak, np. k3b jest obecnie na etapie portowania go do Qt5, a zatem liczyć można, że w najbliższym czasie aplikacje te znajdą się również w nowym KDE.
Prędzej czy później, czeka nas zatem przesiadka na ów nowy twór, który praktycznie nawet nazwy nie ma (cóż, devom KDE należałby się Nobel w dziedzinie marketingu; w zasadzie IgNobel
. Pewnie podzielę się jakimiś spostrzeżeniami, dzisiaj jedynie coś, co mieścić się może w tym dziale.
1. W Archu, do dzisiaj nie została jeszcze udostępniona warstwa KDE Applications, są natomiast KF5 wraz z KF5-Aids oraz Plasma5 (nosząca tu nazwę Plasma-Next). Nowych aplikacji nie ma nawet w KDE Unstable. Podobna sytuacja jest w Manjaro (choć tutaj ISO wersji deweloperskiej 0.9.0 zawiera KDE Applications; ostatnio były to jeszcze wersje z git). KDE Applications 14.12 trafiło natomiast do KaOSa. W Chakrze sytuacja jest jakby w pół drogi, albowiem część Aplikacji KDE jest dostępnych w ramach repozytorium kde-next, jednakże są to jeszcze aplikacje w wersjach beta. Wbrew temu jednak, co można przeczytać gdzieniegdzie w polskim necie, nie jest możliwym zainstalowanie nowego KDE z KaOSa na Archu; prawdopodobnie sytuacja taka będzie miała miejsce również w przypadku Chakry. W przypadku Manjaro zwykle takie operacje były możliwe, aczkolwiek tym razem nie jestem przekonany, albowiem KDE Applications zostało "pociągnięte" tutaj z KaOSa, gdzie paczki mają inne nazewnictwo, co przekłada się na to, że pewne składniki nie są widziane jako zależności. Instalacja zatem byłaby ewentualnie możliwa, ale po przebudowaniu PKGBUILDów i kompilacji de facto całego środowiska.
2. Zalecana - dotychczas - metoda instalacji KDE Applications z AUR (vide wiki Archa) nie jest możliwa do realizacji, a nawet gdyby się to komuś udało, to jest ona - z pewnego punktu widzenia - bezsensowna. Przede wszystkim KDE Applications w AUR jest w wersji git, a nie w wersji stabilnej 14.12.0. Próbowałem w ostatnim czasie instalować te aplikacje bodaj dwu, czy nawet trzykrotnie. Za każdym razem jednak, po dojściu do jakiegoś miejsca kompilacji, otrzymywałem informacje o błędach i na tym się przygoda kończyła. Nadto, aplikacje KDE zrobione dla Plasma-Next (w nazwie mają frameworks-git) udostępnione w AUR mają zależności do KF5 w wersji git, co powoduje przebudowanie całego KF5, które w stabilnej wersji znajduje się w repozytorium Archa.
Nie ma zatem wyjścia: trzeba poczekać na pojawienie się KDE Applications w repozytoriach Archa (pewnie niebawem tak się stanie).
3. Z nową wersją środowiska niekompatybilne będą:
- większość tematów i motywów,
- w zasadzie wszystkie plasmoidy (w zasadzie oznacza, że te chodzi o wszystkie, które nie stały się częścią Plasma-Next),
- prawdopodobnie niektóre aplikacje (w KaOS sygnalizowano wadliwą pracę Calligry w nowym środowisku).
Co ciekawe, skutkiem błędów w PKGBUILDach, co najmniej część - wydawałoby się kompletnie niezwiązanych z wersją środowiska "paczek" okazuje się również niekompatybilna (np. niektóre zestawy ikon).
Jeśli zatem myślicie, że w nowym KDE uda się utrzymać ten sam wygląd, te same elementy pulpitu, co dotychczas, to jesteście w błędzie. Trzeba będzie poczekać, aż zostaną przeportowane do nowego środowiska, albo pojawią się ich odpowiedniki napisane specjalnie dla niego. Swoją drogą ciekaw jestem czy w nowym KDE będą dawały się otwierać aplikacje, czy plazmoidy, widgety przeznaczone dla nowego Unity, które ma być oparte o te same technologie (Qt5, QML itd.)
W działach: Nasze projekty oraz Nasze przeróbki na tym forum, od czasu do czasu postaram się umieszczać gotowe rozwiązania umożliwiające stworzenie paczki z jakimiś tematami, ikonkami, plazmoidami dla Plasma-Next (tak będą w tytułach określane). Nie łudźcie się jednak, że przeportuję jakiś binarny plasmoid do Plasma Next - nie jestem informatykiem i się na tym nie znam.
4. Nowe KDE co do zasady mogłoby zostać uznane jako nadające się do pracy. Jego implementacja w Arch stoi na niższym poziomie niż w KaOS i generalnie zachowuje się nieco podobnie do Unity z początków jego drogi - nie ruszać, nic nie zmieniać, nie ustawiać, nie próbować żadnego dostosowania pod własny gust, albowiem będzie wyłącznie gorzej. Bezpiecznie jest zmienić tapetę. Kolorystyka i tak w zasadzie się nie zmienia niezależnie od wybranego zestawu. Ikony zmienić w zasadzie się da. Praktycznie tyle. Nie rozpisuję się, bo temat na dłuższą wypowiedź.